piątek, 24 października 2014

Rzeźbiarz kości #1 Początek festynu





Moje miasto co roku wyprawia festyn.

Przyjeżdżają okoliczni kupcy, niewiasty rozdające wianki, studenci akademii, matki z dziećmi... Zawsze jako pierwszy na małej polance pojawia się stragan z nożami in. Jego właścicielem jest sam Biao, sołtys niedalekiej wsi, najbardziej znany i podziwiany człowiek w całych górach. Na zachodnim wzgórzu wykarczował kawałek lasu i postawił tam nieduży dom, obok którego wybudował kamienną pracownię. Choć domostwo nie wyglądało na zbyt okazałe, od środka ramy okien były pozłacane, a łóżka przykrywały najwyższej jakości pierzyny. Córka sołtysa nosiła dźwięczne imię Xiao. Po ojcu odziedziczyła tylko niską i przygarbioną posturę, natomiast po matce, najpiękniejszej kobiecie całych trzech wiosek, prawie nic. Rodzicielka wstydziła się dziecka, mówiono nawet, że specjalnie ją tuczyła tłustym mięsiwem i wypiekami, aby nie było widać, że są spokrewnione. Biedna, umarła kiedy córka miała 5 lat. Spadła z konia.


Biao jednak pysznił się pulchną niewiastą i próbował wydać ją za bogatych synów sołtysa sąsiedniej wsi. Choć mówił o tym niezwykle dużo, to i tak nie znalazł córeczce męża. Podczas pierwszego rzeźbienia Xiao na skutek utraty krwi i okropnego bólu…?


Drugim straganem, który pojawiał się obok noży in, była budka ze szlifierkami. Za obskurną ladą, co roku stawała Lao. Wdowa po wielkim wodzu armii broniącej samego cesarza w ciąży była podobno trzy razy. Pierwsze dziecko zmarło nie zobaczywszy świata, drugie natomiast urodziło się zdrowe. Jednak nikt nie wie, co się z nim stało- chłopczyk znikną z łóżeczka i już nigdy do domu nie wrócił. Załamana Lao zaszła w ciążę po raz trzeci. Dziewczynka była na świecie 10 minut. Bowiem kobieta z niewiadomych powodów zamordowała córeczkę- twierdziła, że dziecko próbowało przegryźć jej szyję. 



Reszta straganów to głównie księgarnie i galerie. Wśród jednych i drugich znajdziemy jednak kolekcje najmisterniej żłobionych kości, zarówno miednicy jak i nogi.

Kiedy na samym środku polanki pojawi się drewniana budka, nie większa od budy dla psa, a obok stołek każdy będzie wiedział, co to oznacza. 





Na tym festynie pojawi się Prawowity.
Zabije i przerodzi w sztukę.

 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz